Stare ozdoby choinkowe – renowacja bombek po babci

Pamiętasz te pudełka na strychu u babci, pełne szklanych bombek z lat 70., 80., może nawet wcześniej? Niektóre lśniące, inne matowe, porysowane, z odchodzącą farbą. I pamiętasz to uczucie, gdy...

Stare ozdoby choinkowe – renowacja bombek po babci
  by Daniel Pawlik

Pamiętasz te pudełka na strychu u babci, pełne szklanych bombek z lat 70., 80., może nawet wcześniej? Niektóre lśniące, inne matowe, porysowane, z odchodzącą farbą. I pamiętasz to uczucie, gdy babcia mówiła: "To pamiątka po twojej prababci, szkoda wyrzucać". Ale jednocześnie widziałeś, że te bombki już nie wyglądają jak kiedyś – farba odeszła, szkło się zaciemniło, połysk zniknął. Jak śpiewał Czesław Niemen: "Dziwny jest ten świat" – ale jeszcze dziwniejszy, gdy masz bombkę, która pamięta PRL, a ty nie wiesz, co z nią zrobić.

Pillovely rozumie wartość sentymentalną – "Punktem odniesienia i inspiracją jest popkultura bazująca na kultowych filmach, serialach i muzyce" – ale także przedmioty, które pamiętają inne czasy. Renowacja starych mebli PRL-u to część DNA marki. I dokładnie to samo możesz zrobić z bombkami.

Dlaczego warto odnawiać, nie wyrzucać

W 2025 roku, gdy fast fashion dotknęło także dekoracje świąteczne, renowacja starych ozdób to akt buntu. To zero waste przed wymyśleniem tego terminu. To połączenie sentymentu z ekologią. Jak mawiała babcia: "Nie wyrzucaj, dopóki da się naprawić".

Bombki po babci to często:

  • Szklane ręcznie malowane bombki z PRL-u

  • Vintage Shiny Brite z USA (lata 40.-60.)

  • Niemieckie szklane ozdoby z Gablonz

  • Czeskie szklane bombki

Każda ma swoją historię. Każda wisiała na choince, gdy Ty jeszcze się nie urodziłeś. I właśnie dlatego zasługują na drugie życie.

Diagnoza: co można uratować

Nie każdą bombkę da się odnowić. Ale większość – tak.

Można uratować:

  • Bombki z matową, odchodzącą farbą

  • Porysowane, bez połysku

  • Z brudnym, zakurzonym szkłem

  • Z odchodzącym ozdobnym wzorem

Nie można uratować:

  • Pęknięte (chyba że chcesz zrobić mozaikę)

  • Z dziurą w szkle

  • Z całkowicie skorodowaną zawieszką

Komoda Ballo 108x75 z szufladami to idealne miejsce na przechowywanie odnowionych bombek – bezpiecznie, po ciemku, w kontrolowanej temperaturze.

Stare ozdoby choinkowe – renowacja bombek po babci

Krok 1: Czyszczenie

Pierwsze pytanie: czy bomba ma zostać taka jak była, tylko odświeżona? Czy całkowicie przemalowana? Od tego zależy sposób czyszczenia.

Jeśli chcesz zachować oryginalny wygląd:

Używaj miękkiej szmatki i delikatnych detergentów. Bez wody! Wytrzyj kurz i brud miękkim papierowym ręcznikiem. Nie szoruj – możesz uszkodzić oryginalną farbę.

Jeśli planujesz przemalować:

Wacik + zmywacz do paznokci z acetonem = magiczna kombinacja. Acetonem wyczyścisz starą farbę, przygotowując szkło do nowej warstwy. Szkło musi być równe i czyste – farby nie dają efektu stuprocentowego krycia.

Krok 2: Malowanie

Masz kilka opcji – każda daje inny efekt.

Farba kredowa

Efekt matowy, satynowy. Bombki nie będą błyszczały, ale delikatnie rozproszą światło. Idealne do vintage vibes.

Farby do szkła

Gładkie, lśniące wykończenie. Trzeba zadbać o równą, czystą powierzchnię. Efekt dokładnie taki, jakiego oczekujemy od bombek choinkowych – można się w nich przeglądać.

Farby akrylowe

Dokładnie takie same jak do ścian. Jeśli wybierzesz dobre jakościowo, bombki można będzie myć. Plus: masz tysiące kolorów do wyboru.

Farby w spreju

Najprostsze, najszybsze. Metallic, mat, połysk – wszystko możliwe. farby w sprayu to propozycja dla tych, którzy chcą elegancji bez wysiłku.

Lakiery do paznokci

Tak, naprawdę. Dzięki cieniutkim pędzelkom możesz namalować precyzyjne wzory. Plus: każda kobieta ma to w domu. Jak pisał Antoine de Saint-Exupéry: "Perfekcja to nie brak możliwości dodania, ale niemożność odjęcia" – a lakier daje właśnie taką precyzję.

Stare ozdoby choinkowe – renowacja bombek po babci

Krok 3: Dekorowanie

Jeśli gładka bomba to za mało, możesz dodać tekstury.

Brokat:
Klej w sprayu + brokat = instant glamour. Spryskaj, posyp, odczekaj, delikatnie zdmuchnij nadmiar.

Cekiny, koronki, wstążki:
Za pomocą kleju możesz przykleić praktycznie wszystko. Cekiny, kawałki wstążki, koronki – niebo jest limitem.

Technika sakiewki:
Zawiń bombkę w kawałek szmatki, przewiąż górę jak sakiewkę. Proste, efektowne, zmienne – za rok zmień materiał na inny kolor.

Wzory gąbką:
Złota farba + gąbka syntetyczna = indywidualny wzór. Delikatnie tupkaj gąbką, tworząc teksturę.

Stolik Kawowy Trava 107x46 to idealna powierzchnia do renowacji – kompaktowy, stabilny, z półką na materiały.

Krok 4: Suszenie

To kluczowe – źle wysuszona bombka będzie kleiła się, farbować, niszczyć.

DIY suszarnia:
Pudełko kartonowe + patyczki do szaszłyków = profesjonalna suszarnia. Wytnij małe nacięcia w wieczku pudełka, wstaw patyczki, na nich zawieś bombki. Każda warstwa farby musi wyschnąć przed nałożeniem następnej.

Ostrzeżenie: test na ołów

Jeśli bombki pochodzą sprzed 1971 roku, mogą zawierać ołów. To szczególnie dotyczy amerykańskich Shiny Brite. Zrób test na ołów przed aktywnym używaniem. Lepiej dmuchać na zimne.

Dla tych, którzy pamiętają PRL

Jesteś w tej generacji, która pamięta choinkę u babci – przeładowaną, ale piękną. Która wie, że te stare szklane bombki to nie kicz, tylko historia. Która rozumie, że sentyment to nie słabość, ale wartość.

Pillovely od zawsze mówiła o "tchnieniu życia w babcine skarby". Renowacja mebli PRL-u to część DNA marki. I dokładnie to samo możesz zrobić z bombkami – dać im drugie życie, nie tracąc historii. Jak śpiewał Grzegorz Turnau: "Bo jesteśmy całym światem" – a ten świat budują także przedmioty z przeszłości.

Renowacja starych bombek to nie fanaberia – to akt pamięci i szacunku. Danie drugiego życia temu, co kiedyś wisiało na choince u babci, prababci, może nawet prapraprababci. Pillovely wierzy, że dom to miejsce, gdzie przeszłość spotyka teraźniejszość. I właśnie dlatego odnowione bombki – ze starym szkłem, ale nową farbą – to symbol tego, kim jesteś: osobą, która pamięta skąd przyszła, ale idzie naprzód.

  by Daniel Pawlik